Patrycja, mama Mieszka, walczy o życie. Pobiegnij dla niej

Pochodząca spod Nowogardu Patrycja Dąbrowska ma 31 lat, synka Mieszka i walczy z rakiem piersi. Wspierają ją najbliżsi i dalsi znajomi, w tym Błękitni Stargard, którzy przekazali fanty na licytację. 13 sierpnia w Nowogardzie odbędzie się „Bieg dla Kropy”. Warto dołączyć. Tym bardziej, że bieganie to wielka pasja Patrycji. Startowała w maratonach. 

Patrycja tak pisze o sobie i walce z chorobą:

5 marca 2017- ta data zmieniła nasze życie.. Diagnoza: rak złośliwy piersi z przerzutem do węzłów chłonnych. Trudno pisać o samym momencie diagnozy. Momencie, do którego człowiek cały czas powtarza sobie, że nic złego się nie dzieje, że wyszukany guz nie oznacza nic złego. Chociaż może jeszcze kilka dni po łudzi się, że to jakaś pomyłka i za moment ktoś zadzwoni, sprostuje ją i ominie nas to całe zło, które ona za sobą niesie. Nie zadzwonił…
Brutalnie dowiedziałam się, że przede mną bardzo długie leczenie: chemioterapia, operacja, radioterapia i 1,5 roczne leczenie celowanym lekiem- herceptyną… Sto myśli na minutę. Ile pożyję, co z Piotrem, co z malutkim Mieszkiem, który tak bardzo potrzebuje mamy i co z marzeniami, które mieliśmy choć nie było ich wiele…
Po chwilach wypełnionych płaczem, lękiem i niewiadomą co przyniesie jutro, otrząsnęłam się i powiedziałam sobie: Skoro mnie to spotkało, to nie mam wyjścia – muszę stanąć z n i m w szranki.
Tak oto stałam się pacjentem onkologicznym. Choć za mną 2 kursy chemii, mocno wierzę w niekonwencjonalne metody leczenia. Robimy wszystko co możemy aby mi pomóc. Jeżdżę dwa razy w tygodniu do prywatnej kliniki, która kompleksowo zajmuje się moją osobą (poddawana jestem hipertermii, ozonoterapii oraz witaminoterapii). Po tych zabiegach chemia nie jest tak dokuczliwa a ja mam siły do życia!
Niestety- zabiegi i terapie, którym jestem poddawana są szalenie kosztowne. Miesięczny koszt stosowanych przeze mnie terapii oraz zakup drogich suplementów wspierających moją odporność to koszt rzędu 25 tysięcy złotych. Jest to kwota dla nas niewyobrażalnie duża. Pełna mobilizacja i ogromne wsparcie materialne rodzin: mojej i mojego męża oraz naszych cudownych przyjaciół, nie wystarczą na pokrycie kosztów niemal 2-letniego leczenia.
Ci co mnie znają, wiedzą, że niełatwo mi prosić o pomoc. Z drugiej strony wiecie też, że jestem zawzięta i uparta i będę robić wszystko, żeby wyzdrowieć. W tym momencie, schowałam wstyd i dumę do kieszeni i zapukałam do okna Fundacji Sedeka, która jako jedna z nielicznych w Polsce, finansuje leczenie alternatywne. I choć ciężko mi to pisać, proszę Was o wsparcie.

Bieg dla Patrycji organizuje grupa „Endorfina”. Cena pakietu startowego to jedynie 25 zł.

Szczegóły wydarzenia tutaj:

https://web.facebook.com/events/736586119854067/?acontext={„action_history”:”[{„surface”:”messaging”,”mechanism”:”attachment”,”extra_data”:{}}]”}