PiS nie chce, aby dwukadencyjność działała wstecz

 PiS zmienia zdanie w sprawie reformy samorządowej. Nie chce jednak dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która działałaby wstecz. Najpierw rządząca partia chciała wprowadzenia zasady już w przyszłorocznych wyborach samorządowych – to oznaczałoby, że wielu prezydentów nie mogłoby już ponownie startować na stanowiska.

 

Jak twierdzi Jarosław Kaczyński, przekonało go odmienne zdanie prezydenta Andrzeja Dudy, a także fakt że nie jest pewne jak do sprawy odniósłby się Trybunał Konstytucyjny.

Zmiana projektu jest istotna dla prezydentów niewygodnych PiS-owi, jak choćby prezydent Sopotu. Jacek Karnowski rządzi w tym mieście od kilku kadencji. W przyszłym roku będzie mógł więc ponownie kandydować na ten urząd. Decyzja może mieć też związek z ostatnimi sondażami, które są coraz mniej optymistyczne dla PiS-u.