Rodzina z Motańca, która w wyniku wybuchu butli z gazem straciła dom, potrzebuje wsparcia. Każdy może pomóc.
Do tragedii doszło w poniedziałek. Według relacji świadków, wokół domu unosiły się kłęby dymu. Wcześniej słyszano ogromny huk. Gdy ratownicy przybyli na miejsce stwierdzili, że całkowitemu zniszczeniu uległy frontowa i tylna ściana budynku. Policjanci poszukiwali 50- letniego mężczyzny, który miał przebywać w pobliżu miejsca wybuchu. Został znaleziony w pobliskim lesie.
Wstępnie ustalono, że przyczyną pożąru był wybuch butli z gazem. Mieszkańcy budynku znaleźli schornienie w lokalach wskazanych przez wójta gminy Kobylanka.
Dom został wyburzony, ponieważ nie nadawał się do zamieszkania.
– Tym ludziom przydarzyła się wielka tragedia, która poruszyła całą wieś. Stracili wszystko. Teraz z gruzów mieszkańcy próbują wyciągnąć wszystko, co ocalało. A tego jest naprawdę mało, dlatego organizujemy zbiórkę – mówi nasza słuchaczka Anna Urbańska.
Potrzebne jest dosłownie wszystko: sprzęty kuchenne deska do prasowania, pościel, kołdry, podsuszki, dywany, telewizor, środki czystości, żywność, ciuchy dla chłopca na 158/164 i dla jego taty, firany, garnki, naczynia.
Zbiórka potrwa do niedzieli do godz. 20:00.
Osoby chcące pomóc proszone są o kontakt z koorydnatorką zbiórki, panią Joanną, pod nr tel. 884 37 80 80.
