W niedzielę wybory w Stargardzie – przypominamy życiorysy kandydatów

W najbliższą niedzielę mieszkańcy Stargardu będą wybierać prezydenta miasta. W przedterminowych wyborach o urząd prezydenta walczą: Zofia Ławrynowicz, Ireneusz Rogowski i Rafał Zając. Przypominamy życiorysy kandydatów.

Zofia Ławrynowicz

nauczyciel, pedagog, założycielka i opiekunka Zespołu Piosenki Literackiej, związana przez wiele lat z Młodzieżowym
Domem Kultury. Aktywna także na scenie.
Inną formę aktywności kandydatki- tym razem na scenie politycznej, mogliśmy poznać przy okazji wyborów samorządowych w 2006 i 2010 r. Otrzymała wówczas mandat radnej w Radzie Miejskiej Stargardu. Z list PO w 2011 r. wybrana została do Sejmu VII kadencji.

Teraz kandyduje do urzędu prezydenta Stargardu, popierana przez.Komitet Platformy Samorządowej.

Ireneusz Rogowski-

na scenie politycznej od 2005 r. Rok później uzyskał mandat w stargardzkije Radzie Miejskiej, gdzie pełnił funkcję
przewodniczącego klubu radnych PiS. Zasiadał też w radzie społecznej Samodzielnego Publicznego ZOZ. Aktywny także
w zarządzie Klubu Piłkarskiego Błękitnych.

W 2010 r. otrzymał mandat radnego powiatowego. W 2011 wchodzi do Zarządu Powiatu. W 2014 r. startował z listy PiS do Parlamentu Europejskiego. Po ostatnich wyborach samorządowych radny powiatowy, wybrany na starostę stargardzkiego. O urząd prezydenta ubiega się z listy PiS.

Rafał Zając-

od 2001 r. pełnił funkcję naczelnika spraw społecznych w stargardzkim Urzędzie Miejskim. Swoją drogę zawodową związał z
organizacją systemu pomocy społecznej i socjalnej w wymiarze działalności samorządu. Po wyborach samorządowych w 2006 r. pełnił funkcję Zastępcy Prezydenta Stargardu ds. oświaty, polityki społecznej, kultury, sportu i turystyki. W ostatnich wyborach samorządowych 2014 r. startował także do Sejmiku Województwa z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Jednak uzyskany mandat radnego wojewódzkiego zamienił po raz kolejny na urząd Zastępcy Prezydenta.Tym razem powierzono mu finanse miasta, infrastrukturę i gospodarkę komunalną.
O urząd prezydenta ubiega się jako kandydat niezależny.