Zakończyła się właśnie pierwsza stargardzka edycja ogólnopolskiego biegu 'Tropem Wilczym’ poświęconego pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Mimo nie do końca sprzyjającej aury, w Parku Batorego pojawili się biegacze, żołnierze, sympatycy historii i mieszkańcy. Emocji było bardzo wiele, co przed samym biegiem potwierdzał organizator Mariusz Kuchta. – Wszyscy jesteśmy pod dużym wrażeniem zaangażowania biegaczy, mieszkańców miasta i żołnierzy. To bardzo budujące – mówi.
Na starcie głównego biegu stanęło mnóstwo mieszkańców miasta, ale byli też biegacze z Goleniowa i Szczecina. W drugim biegu wystartowali m.in. uczniowie katolickiego gimnazjum, żołnierze oraz włodarze miasta i powiatu. Niektórzy próbowali swoich sił po raz pierwszy, ale nikt swojego startu w biegu nie żałował, a wręcz przeciwnie.
Dodatkowych atrakcji zapewnili żołnierze 12 Brygady Zmechanizowanej, którzy częstowali gorącą herbatą i pyszną grochówką. Jeszcze przed startem przedstawiciele władz miasta i powiatu oraz Stargardzkiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki zapalili znicze na Rondzie im. Żołnierzy Wyklętych, a także złożyli wieńce na grobie Sławomira Pajora.