Na razie nie ma podstaw, by podejrzewać zatrzymanego w Łodzi 48-letniego Irakijczyka o terroryzm. Mężczyznę zatrzymała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Wczoraj został aresztowany na dwa miesiące. Na jakiej podstawie prokuratura twierdzi, że nie przygotowywał zamachu? Bo znaleziono jedynie śladowe ilości materiałów wybuchowych. A z nich nie byłby w stanie skonstruować ładunku wybuchowego. Prokuratorzy nie mają na razie też informacji, by bombę zbudował i umieścił gdzieś wcześniej. Teraz ABW i policja sprawdzają, kiedy przyjechał do Polski, z jakiego kraju, i co planował w Polsce robić. Za posiadanie materiałów wybuchowych Irakijczykowi grozi do 8 lat więzienia.