Przeciwnicy szczepień chcą, żeby były one dobrowolne

Przeciwnicy szczepień chcą, żeby były one dobrowolne i w Sejmie chcą złożyć własny projekt w tej sprawie. Ma on trafić do parlamentu już w środę. Potem ruszy zbiórka wymaganych stu tysięcy podpisów.

Nie chcą całkowitej likwidacji obowiązku szczepień. Ten miałby zostać w przypadku, kiedy ogłoszony będzie stan epidemii albo zagrożenia nią.

Poza tym stowarzyszenie STOP NOP proponuje, żeby to nie Główny Inspektor Sanitarny, ale Minister Zdrowia decydował o programie szczepień na dany rok.

Według projektu, osoby u których pojawiły się jakiekolwiek powikłania po szczepieniu powinny od razu mieć możliwość zgłoszenia tego bezpośrednio do Powiatowego Inspektora Sanitarnego.

Ale eksperci już alarmują, że unikanie szczepień będzie oznaczało powrót groźnych chorób.

To między innymi odra i krztusiec.