Gospodarze od lat walczą o to, by w kryteriach szacowania szkód oddzielić produkcję roślinną od zwierzęcej. W miniony piątek spotkali się w tej sprawie z wojewodą zachodniopomorskim, a kilka godzin później z ministrem Telusem. Podczas spotkania omawiana była równie sprawa problematycznej aplikacji suszowej.
Wiemy, że jest susza i mapki pokazują, że jest susza. Mieliśmy tez takie sytuacje, kiedy mieliśmy suszę a niekoniecznie we wszystkich powiatach, gminach, miejscowościach ta susza była wykazywana – mówi wojewoda Zbigniew Bogucki
Rolnicy z powiatu stargardzkiego dziś rano ruszyli ciągnikami z Chociwla do Stargardu i z powrotem. Natomiast w Szczecinku o godz. 10.00. urządzili pikietę pod biurem poseł i wiceminister klimatu i środowiska Małgorzaty Golińskiej.
Organizujemy protesty z powodu nieoddzielenia produkcji roślinnej od zwierzęcej, tzn. jeśli na łąkach nie zbieramy plonów, bo tych plonów nie ma, a łąki służą do karmienia krów, to krowy nie mogą generować dochodów z uwagi na to, że nie mają dobrej jakości paszy – tłumaczy Emil Mleczaj z zachodniopomorskiej Solidarności Rolników Indywidualnych
Rolnicy ostrzegają, że jeśli rząd nie spełni ich postulatów, zamierzają zaostrzyć protesty.
Foto: Facebook/Stargard NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność