Osoby wchodzące na teren starego młyna w Kluczewie w Stargardzie rzucają, czym popadnie z okien. W tej sprawie zgłosił się słuchacz Twojego Radia, któremu uszkodzono samochód. Mówi słuchacz Marek:
„Ktoś wszedł na młyn, rzucił żelazną klamką. Gdyby syn zrobił dwa kroki więcej, skończyłoby się to naprawdę tragicznie. Zgłaszaliśmy to, dzwoniliśmy na Straż Miejską. Straż Miejska odpowiada nam, że to jest w gestii gospodarza budynku. Gospodarza nikt odnaleźć nie może. Chodzimy po różnych instytucjach, każą nam pisać pisma. Uważam, że kiedy jest zagrożenie życia, powinna być natychmiastowa reakcja.”
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze Strażą Miejską, Policją i Inspektorem Nadzoru Budowlanego. Jedynym rozwiązaniem jest zabezpieczenie budynku przed wejściem osób postronnych. Czekamy na reakcję osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Do sprawy wrócimy w jutrzejszym podsumowaniu dnia.
Przypominam, że pod numerem telefonu: 512 82 0000 możecie dzwonić do nas w każdej sprawie.
Fot.:Steet View