Pożar składowiska odpadów pod Zieloną Górą otwiera pytanie – ile podobnych miejsc jest na mapie Polski a także Pomorza Zachodniego. Senator Stanisław Gawłowski mówi, że konkretną liczbę powinien znać Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Przy okazji punktuje partię rządzącą i mówi, że gdy rządziło PO-PSL do Polski nie trafiało tyle odpadów co teraz.
– Od 2016 roku rośnie liczba wydawanych zgód przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska na wwóz odpadów do Polski i jest to około 450 tys. ton rocznie. Nie ma żadnego uzasadnienia do takiego wzrostu. Jakby nie zaklinali rzeczywistości działacze PiS-u, to jest najlepszy obrazek jak robią z Polski wysypisko śmieci – uważa senator Stanisław Gawłowski.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: