Budynek przy ulicy Armii Krajowej w Stargardzie rozsypuje się. W ubiegłym roku pękła tam ściana a mieszkańcy musieli opuścić swoje mieszkania. Lokatorzy winą obarczają dewelopera, natomiast wicewojewoda Mateusz Wagemann zaniepokojony opieszałością prowadzonego postępowania przez stargardzką prokuraturę, kieruje pismo do Zbigniewa Ziobro.
W ciągu najbliższych kilku dni skierujemy wniosek do Prokuratora Generalnego, Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro o objęcie nadzorem przez Prokuraturę Krajową postępowanie prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Stargardzie. Zwrócimy uwagę w tym piśmie na wszystkie wątki, które wiążą się z prowadzeniem tego postępowania. Poprosimy również o spowodowanie, żeby to postępowanie przyspieszyło, ale też objęło swoim zakresem wszystkie wątki, które są istotne dla wyjaśnienia sprawy – informuje wicewojewoda Mateusz Wagemann
Przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej, po zasięgnięciu opinii ekspertów branży budowlanej, obawiają się, że budynek nie będzie nadawał się do naprawy. Będą pozbawieni mieszkań, na które długo zbierali pieniądze lub posiłkowali się kredytem.