13 lat minęło od tamtego 10 kwietnia; jest naszym zwyczajem, że spotykamy się o poranku w katedrze Wawelskiej, by oddać hołd, wspomnieć panią prezydentową, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i wszystkich, którzy wtedy zginęli pod Smoleńskiem – powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda w 13. rocznicę katastrofy smoleńskiej, przybył na Wawel, by oddać hołd spoczywającej w krypcie katedry na Wawelu parze prezydenckiej: Lechowi i Marii Kaczyńskim.
“13 lat minęło od tamtego 10 kwietnia. Jest już naszym zwyczajem, że tutaj spotykamy się zawsze o poranku w katedrze Wawelskiej (…), żeby pomodlić się, oddać hołd, po to żeby wspomnieć zarówno panią prezydentową, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i wszystkich, którzy wtedy zginęli pod Smoleńskiem, naszych przyjaciół – jak zawsze powtarzamy – ludzi oddanych Rzeczpospolitej, oddanych sprawie Polski, którzy tam pojechali wtedy, by oddać hołd naszym oficerom pomordowanym przez Sowietów w Katyniu” – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Jak podkreślił, “to byli ludzie dla Polski bardzo zasłużeni, którzy dużo dla niej zrobili i do dzisiaj wielki żal pozostaje, że nie mogli dalej kontynuować swojego dzieła, nie mogli dla Polski dalej pracować”.
“Robimy co w naszej mocy, żeby te sprawy dalej prowadzić – mam nadzieję – tak, jak oni by sobie wyobrażali” – wskazał Andrzej Duda. (PAP)
autorka: Magdalena Jarco
maja/ rgr/ drag/
Foto: PAP/Łukasz Gągulski