W Świnoujściu trwa szukanie sposobu na to, aby nie zniszczyć turystyki kosztem bezpieczeństwa terminalu. Wojewoda Zachodniopomorski może w każdej chwili wydać zarządzenie zamykające jedyną drogę publiczną prowadzącą do plaży, latarni morskiej oraz Fortu Gerharda.
– Zaproponowaliśmy konkretne rozwiązania wyjścia z tej patowej sytuacji dla turystyki – mówi Piotr Piwowarczyk, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej.
– Nie ma według nas żadnego uzasadnienia na wprowadzanie tego rodzaju obostrzenia bez alternatywy. Na obostrzenie się zgadzamy i uważamy, że jeżeli służby podejmują taką decyzję, to pewnie ku temu powód. Natomiast jesteśmy pewni, że przy odrobinie dobrej woli, także politycznej, da się to rozwiązać w sposób kompromisowy – uważa Piotr Piwowarczyk.
Jednym z pomysłów jest uruchomienie autobusu, który mógłby dowozić ludzi na plażę, czy do atrakcji turystycznych, nie zatrzymując się w zamkniętej strefie. Na to jednak nie zgodził się wojewoda.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: