Świnoujście nie wprowadzi klimatycznej opłaty jednodniowej, choć takie pomysły rodzą się w głowach niektórych radnych, którzy chcą w odwecie za podwyższenie niemieckiej kurtaxe wprowadzenia takiej opłaty w Polsce.
Zastępca Prezydenta Świnoujścia Paweł Sujka uważa, że lepszym rozwiązaniem byłoby poluzowanie prawodawstwa po stronie niemieckiej.
– Pracujemy nad tym, aby wszyscy mieszkańcy wyspy Uznam zostali zwolnieni z tej opłaty. Przypominam, że to prawodawstwo niemieckie a nie polskie – mówi Paweł Sujka.
Podobnego zdania jest prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej Piotr Piwowarczyk.
– Liczymy na to, że samorząd i niektórzy radni, którzy takie postulaty wprowadzają, w pierwszej kolejności zajmą się działaniami na rzecz zniesienia tego rodzaju opłaty, która obowiązuje po niemieckiej stronie wyspy Uznam – mówi Piotr Piwowarczyk.
Dziś aby wjechać na jeden dzień do Świnoujścia nie trzeba nic płacić. Natomiast po niemieckiej stronie wyspy Uznam od 1 kwietnia będzie trzeba kupić specjalny bilet za prawie 3 euro.
W Polsce opłata uzdrowiskowa jest pobierana dopiero przy wykupieniu noclegu na terenie gmin uzdrowiskowych.