Występy artystyczne, kiermasz ciast, przejażdżki na kucykach, czy świąteczną kolejką – tak w Świnoujściu WOŚP zachęca mieszkańców do zabawy i hojności. Na ulicach od rana kwestuje blisko 200 wolontariuszy.
– Ludzie chętnie wrzucają pieniądze. Głównie to monety, ale zdarzają się też papierki. Jednak pani nawet wrzuciła „stówę” – opowiada jeden z wolontariuszy.
– Przyniosłam pieniądze z kiermaszu zorganizowanego w prywatnej szkole STSG. Oprócz tego przyniosłam ciasta dla wolontariuszy ze sztabu – mówi Wiesława, świnoujścianka.
– Nasze bliźniaki też kwestują. Pomagamy, bo lubimy i mamy nadzieję, że tej pomocy nigdy nie będziemy potrzebowali. Dzięki WOŚP moje dzieci miały przebadane uszy – mówi mama bliźniaków.
– W tym roku wsłuchaliśmy się w głos właścicieli zwierzaków i nie będziemy strzelać fajerwerkami. Zamiast tego będzie można z nabrzeża podziwiać korowód jednostek pływających, który przepłynie w porcie – mówi Marek Niewiarowski ze sztabu WOŚP w Świnoujściu