Dotychczasowy mechanizm rekompensat zostanie zastąpiony nowym systemem wsparcia, bo poprzedni był wadliwy. Przy obliczaniu rekompensat nie brał pod uwagę, że są ciepłownie, które wytwarzają część ciepła np. z geotermii czy innych źródeł. Tak jest np. w Stargardzie, czy Szczecinie.
-Pani minister odpowiedzialna za ciepłownictwo podjęła taką decyzję. Poszły już wytyczne, że mieszkańcy takich miast jak Stargard, którzy mieli płacić więcej za ciepło, będą płacić zdecydowanie mniej. Kilkanaście miast w Polsce nie otrzymałoby wsparcia rządowego. Wszyscy dostaną cenę akceptowalną, a ci którzy dostali rachunek rachunek dostaną korektę rachunku lub zostanie im zmniejszona płatność w lutym czy marcu – mówi poseł PiS Michał Jach.
Nowe przepisy mają zadziałać wstecz, czyli od października ubiegłego roku.