Myśliwy z Koła Łowieckiego “Hodowca” w Dolicach miał filmować i bezczynnie przyglądać się zagryzaniu kota przez psy, których był opiekunem.
Filmik został nagrany jeszcze przed pandemią koronawirusa, a dopiero niedawno został ujawniony. Sprawą zajęła się prokuratura.
Postępowanie jest prowadzone przeciwko podejrzanemu o znęcanie się nad kotem poprzez jego uśmiercenie za pomocą stanowiących jego własność psów, a także publicznego pochwalenia popełnionego przez siebie przestępstwa. Po przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu podejrzanego prokurator zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu kontaktowania się ze świadkami. Aktualnie postępowanie to pozostaje w toku. Prokurator i Policja pod jego nadzorem realizuje zaplanowane w tej sprawie czynności procesowe, które zmierzają do wyjaśnienia okoliczności zdarzeń będących przedmiotem prowadzonego w tej sprawie dochodzenia – informuje prokurator Alicja Macugowska-Kyszka
Koło Łowieckie “Hodowca” nie chciało się odnieść i skomentować zachowania swojego kolegi. Informację o zdarzeniu opublikował na swoich łamach Kurier Szczeciński.
Foto: Kadr z nagrania/Źródło Kurier Szczeciński