W 11. minucie Sebastian Walukiewicz przytrzymywał we własnym polu karnym Przemysława Wiśniewskiego. Sędzia się nie zawahał i wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki podszedł Angulo i pewnym strzałem pokonał Załuskę. Pod drugą szesnastką chwilę później strzelał Kozulj, lecz dobrym refleksem wykazał się Martin Chudy. Słowak skapitulował w 18. minucie, kiedy został zaskoczony strzałem Radosława Majewskiego z rzutu wolnego. 9 minut później, po mocnym uderzeniu Bośniackiego pomocnika było już 2:1.
Pogoń ofensywnie wyszła na drugą połowę i za to została nagrodzona. W 51. minucie strzał Drygasa dobił Malec. Golkiper przyjezdnych był bliski obrony tego strzału, ale interweniował już poza linią bramkową. W kolejnych minutach to goście przejęli inicjatywę, lecz niewiele z tego wynikało.
Dzięki zwycięstwu Pogoń wskoczyła na 5. miejsce w tabeli.
Szymon Bednarski