Akademia Morska w Szczecinie stała się Politechniką Morską. Zmiana to efekt pracy kadry naukowej, ale także wsparcia ze strony zachodniopomorskich parlamentarzystów – ze wszystkich obozów politycznych. Co przyniesie zmiana nazwy uczelni mówi rektor profesor Wojciech Ślączka.
Nazwa Politechniki daje nam dwie nogi, czyli kształcimy oficerów i kształcimy inżynierów. To daje nam szersze wejście do młodzieży, szczególnie młodzieży z całej Polski, bo taka do nas zmierza i mamy nadzieję, że to poprawi nam jeszcze bardziej rozpoznawalność – że nie jesteśmy tylko do kształcenia marynarzy, ale też do innych zawodów związanych z gospodarką morską. Mamy nabór bardzo dobry w tym roku i naszym sukcesem jako uczelni jest to, że mamy taką rozpoznawalność, że mimo tego niżu demograficznego praktycznie od czterech lat mamy nabory lekko wzrastające na bardzo zadawalającym nas poziomie.
Rektor Ślączka chciałby, aby w przyszłości Politechnika Morska zyskała status uniwersytetu.