Szczeciński szpital „Zdroje”, jako jeden z pierwszych ośrodków w Polsce, rozpoczął realizację programu terapii przyczynowej u pacjentów z mukowiscydozą. To przełom w leczeniu tej choroby dający szansę na znaczące wydłużenie życia pacjentów.
Ponad roku temu zerejestrowano leki wieloskładnikowe, czyli pojedyńcze leki połączono razem i uzyskano bardzo dobre efekty, tak wynika z badań klinicznych. Pacjenci zaczeli się zdecydowanie poprawiać. Najłatwiej to ocenić po ciężko chorych pacjentach. Kwalifikacja do przeszczepu płuc spadła o pięćdziesiąt procent, tzn. połowa pacjentów, która była zakwalifikowana do przeszczepu, spadła z tej kwalifikacji, bo tak bardzo się poprawiła po zastosowaniu leku – informuje dr n. med. Paweł Gonerko
Pani Malwina, mama chorej, 13-letniej Agnieszki mówi o zmaganiach z chorobą córki i skutkach, niedawnego braku refundacji nowoczesnej terapii.
Malwina dostała leki, o których mi się po prostu nie śniło. Z mężem myśleliśmy bardzo poważnie o wyjeździe do Niemiec. Bardzo dużo rodzin chorych, opuściło nasz kraj. Tutaj nie mieli możliwości przeżycia. Teraz myślę o tych wszystkich, którzy nie doczekali tego dnia, a mogli dostać leki, mogli być w lepszej kondycji, mogli myśleć o przyszłości – podkreśla Pani Malwina
Nowoczesna terapia jest dostępna, dzięki decyzji Ministerstwa Zdrowia o jej finansowaniu. Miesięczny koszt, to około 70.000 zł.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio