W Sądzie Okręgowym w Słupsku rozpoczął się głośny proces w sprawie przywłaszczenia ponad pół miliona złotych z kasy zapomogowej Sądu Okręgowego w Koszalinie. Na ławie oskarżenia usiadły trzy byłe pracownice sądu.
Śledztwo w tej sprawie przez prawie 3 lata prowadziła prokuratura w Koszalinie. W jego toku udało się ustalić, że Jolanta P., zastępca głównej księgowej w Sądzie Okręgowym w Koszalinie, wyprowadziła 577 tysięcy złotych za pomocą czeków. Te miała otrzymywać od dwóch innych pracownic. Wszystko to doprowadziło do tego, że kasa została praktycznie opróżniona. Oskarżonym grozi kara nawet do 10 lat więzienia.