Mycie szyb samochodowych, dokładne sprawdzanie poziomu oleju, wyliczanie drobniaków z rozbitej skarbonki – tak wyglądało dzisiejsze popołudnie na szczecińskiej stacji benzynowej Orlen przy ul. Kopernika. To wszystko w ramach ogólnopolskiego protestu „Blokujemy Orlen”. Kierowcy protestowali przeciwko obecnym cenom paliw i polityce rządu w tym zakresie.
To jest tylko wstęp. Jeżeli będą dalej ten nierząd robić, to my zrobimy z tym porządek i w końcu cierpliwość Polaka się skończy. Dalej róbcie tak jak robicie to się z Wami policzymy (…) Akcja miałaby uderzyć w rząd, ale wiem, że tak się nie stanie, bo Obajtek obraca miliardami i zadziwiające jest to, że baryłka ropy nie podrożała, a ceny paliw podrożały (…) Nikt mnie nie przekona. W Niemczech litr benzyny kosztuje, powiedzmy 2 euro, ale Niemiec przecież zarabia 2.500 do 3.000 euro – mówili uczestniczący w dzisiejszym proteście
Zdaniem protestujących nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia, by ceny były na tak wysokim poziomie. Cena za litr 95 nie powinna być wyższa, niż 6 zł.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio