Ceny nieruchomości w Polsce rosną sukcesywnie od kilkunastu lat, jednak w ciągu ostatnich kilkudziesięciu miesięcy stawki osiągnęły prawdziwe apogeum. Sytuacja wygląda podobnie we wszystkich regionach – nie inaczej jest w województwie zachodniopomorskim. Przeanalizujmy ceny i sprawdźmy, na jakie koszty trzeba się przygotować, kupując mieszkanie w regionie.
Dlaczego ceny mieszkań rosną
Kluczowym aspektem jest wzrost gospodarczy Polski, który wprost przekłada się na zainteresowanie mieszkaniami, domami i gruntami nad Wisłą. Mimo że pod względem ekonomicznym wciąż wiele brakuje Polsce do Zachodu, nie da się zaprzeczyć, że generalnie ludzie się bogacą i coraz więcej osób mogło sobie pozwolić na kupno nieruchomości. Popyt na nie napędziły także rekordowo niskie stopy procentowe, które obowiązywały nieprzerwanie od 2015. I choć obecnie znowu wzrastają, to wciąż bardzo daleko im do wartości z początku lat 2000, kiedy to osiągały poziom nawet 15%.
Kolejnym aspektem kształtującym podwyżki cen na rynku nieruchomości jest deficyt mieszkań. W zależności od szacunków w Polsce wciąż brakuje od 0,5 do nawet 2 mln nieruchomości, dlatego nawet pomimo wysokich cen wciąż utrzymuje się na nie duży popyt. Przyczyną takiego stanu rzeczy pozostaje także ubogi i niepewny rynek wynajmu, który nie zapewnia stabilności, w związku z czym dla wielu rodzin jedynym sposobem na ustatkowanie się pozostaje kupno własnego mieszkania. W Polsce brakuje bowiem chociażby szeroko dostępnych na Zachodzie nieruchomości socjalnych – takich, w których wynajmujący może mieszkać tak długo, dopóki będzie opłacał czynsz. Do jego obowiązków należy jedynie wykończenie pomieszczeń, np. przy użyciu środków pozyskanych z pożyczki zaciągniętej pod adresem https://sowafinansowa.pl/artykuly/chwilowka-na-120-dni/.
Ile kosztują mieszkania w Zachodniopomorskiem
Wszystkie powyższe czynniki skutkują drożejącymi nieruchomości w całym kraju. Ceny rosną niezależnie od lokalizacji, choć oczywiście w jednych miejscowościach i regionach proces ten postępuje szybciej, a w innych wolniej. Jak jest w Zachodniopomorskiem? Jak się okazuje, w naszym regionie podwyżki są najdynamiczniejsze. Dla przykładu, w Szczecinie przeciętna cena za 1 m2 tylko w ciągu roku, czyli od początku 2021 r., wzrosła aż o 17% i obecnie osiąga wartość prawie 7000 zł. W województwie zachodniopomorskim są jednak miejscowości, w których nieruchomości zdrożały jeszcze bardziej niż w Szczecinie.
Jak się okazuje, w całym województwie ceny mieszkań najbardziej wzrosły w powiecie gryfickim, gdzie dzisiaj 1 m2 kosztuje prawie 6000 zł. Dla porównania, w 2017 r. cena wynosiła zaledwie 2300 zł, co oznacza wzrost o prawie 160% w ciągu zaledwie 5 lat. Nieznacznie drożej i niemal tak samo drogo jak w Szczecinie jest w Koszalinie, gdzie za 1 m2 płaci się średnio 6800 zł, co oznacza wzrost o 7% w stosunkowo do stawek sprzed roku. Jednak nie wszędzie w województwie mieszkania są tak kosztowne.
Na przeciwległym biegunie w stosunku do największych miast znajdują się mniejsze miejscowości w Zachodniopomorskiem, w których ceny mieszkań są nawet kilkukrotnie niższe niż w Szczecinie, Koszalinie czy Kołobrzegu. Maszewo, Trzebiatów, Kamień Pomorski czy Jarosławiec to miasta, w których 1 m2 kosztuje zaledwie 3000-5000 zł. Stawki są kuszące, jednak trzeba pamiętać, że również perspektywy zarobkowe pozostają mniejsze niż w największych miastach województwa. Po więcej świeżych informacji i porad ze świata finansów zapraszamy do sekcji blogowej w serwisie https://sowafinansowa.pl/.