Od 15 grudnia w życie wchodzą nowe obostrzenia dotyczące m.in. zmniejszenia limitów obłożenia w restauracjach, hotelach czy obiektach eventowych. Co na to przedsiębiorcy, mówi Hanna Mojsiuk – Prezes Północnej Izby Gospodarczej.
Przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej przyznają zgodnie, że zmiany są zaskakujące bo nikt nie spodziewał się, że rząd znów skieruje gospodarkę stronę lockdownu. To, co będzie się działo po 15 grudnia możemy nazywać wprost – małym lockdownem. Przedsiębiorcy oczekiwali konkretnych instrumentów dotyczących – na przykład – możliwości weryfikacji szczepień pracowników czy też powszechnego wprowadzenia możliwość paszportów covidowych. Niestety zamiast tego mamy szereg zaleceń, których realizacja będzie zadaniem niemożliwym czy też karkołomnym.
Hanna Mojsiuk wskazuje na to, że brakuje jasnego stanowiska rządzących, które będzie nie tylko nawoływać do szczepień, ale i wyciągać konsekwencje wobec osób niezaszczepionych.
Foto: Pixabay