Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Gospodarze wywalczyli dodatkowe pięć minut dzięki odrobieniu 10 punktów w czterech ostatnich minutach regulaminowego czasu. Co po spotkaniu powiedział Dawid Bręk?
Kacper Radwański, zawodnik GTK, nie zostawił na sobie i swoich kolegach suchej nitki.
Dla Spójni po 18 punktów zdobyli Anthony Hickey i Piotr Pamuła. To pierwsze zwycięstwo biało-bordowych na własnym parkiecie i jedyne w tej kolejce spośród zachodniopomorskiego trio. King Szczecin przegrał bowiem ze Stalą Ostrów 76:86, a AZS Koszalin uległ Arce Gdynia 72:77. Dokończenie kolejki w II dzień świąt – Anwil podejmie wówczas Stelmet.