Koszalin jest dumny ze swoich olimpijczyków, Małgorzata Holub-Kowalik jest multimedalistką, z ostatnich igrzysk w Tokio przywiozła złoto i brąz. Jednak w mieście nie mogą być organizowane zawody lekkoatletyczne.
To wszystko z powodu fatalnego stanu bieżni na stadionie Bałtyku, już rok temu została zabrana licencja i obecnie na obiekcie nie mogą się odbywać żadne zawody, udostępniony jest jedynie do treningów, ale i to w tej sytuacji nie jest komfortowe. W planach jest remont i stworzenie obiektu, który pozwoli organizować zawody nawet na poziomie międzynarodowym.
Radni mają zająć się tą sprawą jeszcze we wrześniu, koszt remontu to minimum 2 miliony złotych i tyle pieniędzy trzeba wygospodarować z Koszalińskiego budżetu. Oprócz tego na najbliższej sesji Radni zagłosują nad pomysłem nadania obiektom sportowym w mieście imion olimpijczyków, patronem Hali Sportów Walki ma zostać zdobywca brązowego medalu sprzed 45 lat – Judoka Marian Tałaj, a wspomnianego stadionu przy ulicy Andersa Małgorzata Holub-Kowalik
(Fot. źródło: ZOS Koszalin, zos.koszalin.pl)