Straż miejska i blokada kół to coś do czego już wszyscy się przyzwyczailiśmy. Zwykle dotyczy to jednak samochodów osobowych, w Kołobrzegu municypalni postanowili jednak zrobić porządek z hulajnogami elektrycznymi. Pozostawione na chodnikach i miejscach niedozwolonych jednoślady są prawdziwą zmorą miast turystycznych. W przypadku prywatnych hulajnóg sprawa wystawienia mandatu jest prosta, a jak to wygląda z pojazdami wypożyczonymi na minuty? Zapytaliśmy o to Komendanta Straży Miejskiej w Kołobrzegu Mirosława Kędzierskiego.
Najczęściej zgłaszają się do nas operatorzy i albo udzielą informacji kto był kierowcą tego pojazdu, wtedy odblokowujemy ten pojazd i prowadzimy postępowanie w stosunku do osoby, która popełniła wykroczenie. A jeżeli operator nie jest w stanie wskazać osoby, której wypożyczył hulajnogę to prowadzimy postępowanie karne w stosunku do właściciela, w związku z nieudzieleniem informacji komu udostępnił pojazd do użytkowania.
Zdjęcie takiej blokady wiąże się najczęściej z mandatem w wysokości 100 zł. W związku z działaniami straży miejskiej, część operatorów postanowiła ograniczyć liczbę hulajnóg w Kołobrzegu.
(Fot. Źródło: Unsplash.com)