Julek od dziś wypłynął na jezioro Jamno. Nowy katamaran zastąpi Koszałka, od którego jest większy, bardziej komfortowy i bardziej ekologiczny.
Dwa silniki elektryczne, dwa spalinowe. Komfortowy dla pasażerów. Bilety kupujemy na statku, bosman już ich nie sprzedaje, bilet można kupić również w automacie lub w internecie. “Jedynka” dowozi co godzinę i my również wypływamy co godzinę, płyniemy najpierw na trasie Jamno-Unieście, wracamy do Jamna, mamy 10 minut, aby pasażerowie wsiedli i wysiedli i wtedy płyniemy do Mielna.
Mówi Jerzy Szocik, kapitan Julka. Koszałek obecnie jest remontowany i w przyszłości ma zostać wykorzystywany jako statek wycieczkowy.
Foto: UM Koszalin