Wykresówki „wywiało”, a z silnika wyciekał olej

Kierowca i zarazem właściciel ciężarówki nie okazał wykresówek inspektorom zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Twierdził, że wywiał je wiatr z kabiny pojazdu. W trakcie analizy okazanych dokumentów okazało się, że kierowca wjeżdżając na załadunek nie miał włożonej wykresówki do tachografu i nie rejestrował swojej aktywności. Oprócz tego zastrzeżenia wzbudził też stan techniczny samochodu ciężarowego.

Na krajowej „dziesiątce” w Szczecinie patrol ITD zatrzymał do kontroli zestaw należący do polskiego przewoźnika. Za kierownicą siedział sam właściciel ciężarówki. Poproszony o okazanie do kontroli drogowej wykresówek oświadczył, że wywiał je wiatr z kabiny pojazdu.

Po analizie okazanych dokumentów oraz oświadczeniach kierowcy ujawniono, że kontrolowany szofer wjeżdżając na załadunek nie miał włożonej wykresówki do tachografu. Nie rejestrował wówczas swoich aktywności. Zastrzeżenia budził również stan techniczny ciężarówki. Z silnika ciągnika siodłowego wyciekał olej na jezdnię. Kierowca nie zabezpieczył także przewożonego ładunku nawozów przed zmianą miejsca położenia podczas jazdy.

Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego i wydali zakaz jego dalszej jazdy z miejsca kontroli drogowej. Za zły stan techniczny pojazdu i niezabezpieczenie ładunku ukarali kierowcę mandatami karnymi. W sprawie pozostałych, stwierdzonych nieprawidłowości, wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Grozi mu do 12 tys. zł kary.