To rywale będą faworytem tego spotkania, ale gospodarze – przy żywiołowej publiczności – na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. Przekonuje o tym m.in. Wojciech Fraś.
W zespole Spójni zadebiutuje center Norbertas Giga. Nie jest przesądzone, czy wszystkich pozostałych graczy trener Krzysztof Koziorowicz będzie miał do dyspozycji. Spójnia powalczy jutro o trzecie w sezonie, a pierwsze we własnej hali zwycięstwo. Spotkanie będą obserwować zapewne pełne trybuny, a dodatkowo transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Sport. Bilety na ten mecz będą dostępne w kasie godzinę przed rozpoczęciem. Dla fanów przygotowano dodatkowe niespodzianki. O szczegółach Grzegorz Rybaczuk:
Ponadto w hali funkcjonować będzie stoisko z gadżetami – do nabycia będą kubki, breloczki i naklejki z logo klubu. A na kolejny mecz, 9 grudnia do sprzedaży trafią dodatkowo szaliki i kalendarze na 2019 rok.
Wcześniej, bo już dziś o 19.00 kolejne spotkanie rozegra AZS Koszalin. Akademicy goszczą w hali Startu Lublin. Drużynę AZS-u tymczasowo prowadził Rafał Frank, który zastąpił zwolnionego Serba Dragana Nikolicia. To efekt sześciu porażek w sześciu pierwszych meczach koszalinian w tym sezonie. Trzeci zespół z zachodniopomorskiego – King Szczecin – ma wolne. Mecz ze Stelmetem przełożono na 12 grudnia.