Polskie Stronnictwo Ludowe będzie dalej sprzeciwiało się nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt nazywanej potocznie Piątką dla Zwierząt, w formie przyjętej przez Sejm.
Szczeciński poseł PSL, Jarosław Rzepa na zwołanej dziś konferencji powiedział, że zakazanie uboju rytualnego jest z punktu widzenia interesu polskiej wsi nie do przyjęcia. Parlamentarzysta dodaje, że w nowym prawie brakuje m.in rekompensat dla branży futrzarskiej. Jednocześnie chwali on rozwiązania dotyczące cyrków.
– Zgłosimy szereg poprawek. Ta pierwsza i najważniejsza: jesteśmy całkowicie przeciwni wykluczaniu uboju rytualnego. To będzie jedna z podstawowych przesłanek. Będziemy starali się również o wydłużone vacatio legis i odszkodowania dla branży hodowli zwierząt futerkowych. Jesteśmy całkowicie za tym, aby zakazać używania zwierząt w cyrkach – mówi Jarosław Rzepa.
Znowelizowane prawo uderza nie tylko w samą branżę futrzarską zauważa dyrektor jednej z ferm. – Hodowla zwierząt futerkowych i branża drobiarska oraz przetwórstwa rybnego to system naczyń połączonych. Jeżeli likwidujecie branżę hodowli futerkowych to automatycznie skazujecie na zagładę sektor drobiarski od którego odkupujemy uboczne produkty trzeciej kategorii – mówi Daniel Żurek.
Ustawa w tym tygodniu będzie procedowana w Senacie. W przypadku jej przyjęcia trafi ono na biurko Prezydenta, który niewykluczone, że ją zawetuje.
Szacuje się, że tylko na Pomorzu Zachodnim w branży futrzarskiej zatrudnionych jest od kilkuset do nawet tysiąca osób.