Płótna z malowidłami bitew morskich trafiły do Muzeum Obrony Wybrzeża w Forcie Gerharda w Świnoujściu. Eksponaty przez kilkadziesiąt ostatnich lat leżały w domowej spiżarni jednego z gospodarstw. Malowidła pochodzą z niemieckiej szkoły dla marynarzy.
– W domowej spiżarni przez wiele lat stały wielkie płótna, na których średniej klasy amator wymalował scenografię do szkolnej sali tradycji, być może do jakiegoś przedstawienia. W oryginale to takie małe Racławice – 20 metrów kwadratowych, na kilku wielkich drewnianych tablicach, wojennej epopei i chwały niemieckiej marynarki. Do dziś zachowała się połowa – mówi Piotr Piwowarczyk.
Malowidła pochodziły ze szkoły niemieckiej marynarki położonej przy dzisiejszej ulicy Wojska Polskiego i Bałtyckiej w Świnoujściu. Przed wojną mieściła się tam Marine Flak-Schule.
Obrazy mogły być np. scenografią do przedstawienia, albo wystrojem sali tradycji. Ciekawy fragment wystawy można oglądać na parterze wystawy w Forcie Gerharda.