Masowe zwolnienia lekarskie w służbie sprawiają, że nie ma kto pilnować porządku na drogach. Brakuje także patrolów prewencji – Protest w policji trwa – potwierdza oficer prasowy stargardzkiej komendy Krzysztof Wojsznarowicz. Dodaje jednak, że nie powinniśmy martwić się o ciągłość zapewnienia służb.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że wczoraj rano na służbie nie było ani jednego policjanta z Wydziału Ruchu Drogowego. Czy zatem rzeczywiście możemy czuć się bezpiecznie? Do sprawy będziemy wracać. Mundurowi zapowiadają kolejne masowe zwolnienia 11 listopada.
Od marca funkcjonariusze domagają się podwyżek, odmrożenia uposażeń, 100 procent odpłatności za nadgodziny, pełnopłatnych zwolnień lekarskich oraz powrotu do dawnego systemu emerytalnego.