Pandemia trwa w najlepsze, tymczasem PiS nie zamyka tematu podwyżek dla polityków. Projekt dwukrotnego wzrostu ich wynagrodzeń upadł wprawdzie w Senacie, ale politycy partii rządzącej sygnalizują, że chcą do tematu wrócić.
PiS chce powiązać wysokości wynagrodzeń polityków z uposażeniem sędziów. Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego młody sędzia, który dopiero rozpoczyna działalność zarabia więcej, niż wiceminister, który sprawuje nadzór nad wieloma obszarami. Według szefa Rady Ministrów, dysproporcje w wynagrodzeniach w administracji publicznej to coś, co w Polsce nie działa dobrze. Jednocześnie rząd planuje zamrożenie wynagrodzeń, nagród, czy waloryzacji w sektorze publicznym – w ten sposób zaoszczędzić ma ponad miliard złotych.