Budowa tunelu w Świnoujściu jest jedną z najważniejszych inwestycji drogowych na Pomorzu Zachodnim. Stałe połączenie ma nie tylko usprawnić przeprawę pomiędzy wyspami, ale być symbolicznym połączeniem Świnoujścia z resztą kraju. Podkreślał to we wtorek Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Szef resortu zajmującego się m.in. budową dróg, przypomniał historię inwestycji i podkreślił dzięki któremu rządowi rozpoczęła się budowa tunelu pod Świną. Nie szczędząc przy okazji słów krytyki w kierunku konkurentów politycznych.
– Jest 2006 rok, decyzja rządu Prawa i Sprawiedliwości o budowie tunelu pod Świną. O likwidacji tej wstydliwej sytuacji, że terytorium Rzeczypospolitej nie jest na trwałe połączone z lądem. Niestety przychodzi 2007 rok i zmiana rządu. Rząd Platformy Obywatelskiej PSL-u, trzask, i po tunelu. Ale doczekaliśmy w końcu 2015/16 roku i zapadły konkretne decyzje.
Minister Adamczyk przebywał we wtorek na Pomorzu Zachodnim. Przyglądał się między innymi budowie drogi S3.
Trwa realizacja w formule projektuj i buduj Tunelu w Świnoujściu, który trwale połączy wyspę Uznam z wyspą Wolin. GDDKiA jest inwestorem zastępczym dla tej inwestycji.
Całkowita długość inwestycji wyniesie około 3,4 kilometra, w tym około 1,44 kilometra jednorurowego tunelu w technologii tarczy drążonej TBM (ang. Tunnel Boring Machine).
Budowa tunelu trwa od zimy ubiegłego roku. Roboty obejmują budowę szybu startowego po stronie wyspy Uznam. Realizowana jest również infrastruktura towarzysząca – zakład prefabrykacji i separacji. Jeszcze w tym roku do Świnoujścia przypłynie maszyna drżąca i rozpocznie się jej montaż. Tunel powinien być gotowy we wrześniu 2022.
Foto: Wojciech Basałygo