-Jeżeli chodzi o procedury i sam przebieg lotu wszystko jest standardowo. Wiadomo, że atmosfera świąteczna wszystkim nam się udziela. Na pewno pasażerowie maja taki szczególny nastrój i wtedy składamy sobie nawzajem życzenia. Wtedy te świąteczne akcenty są aktualne – twierdzi stewardessa Joanna.
Na szczęście pasażerowie podróżujący w trakcie świąt są podobno idealni. Wszyscy w dobrych humorach i pełni radości. Co nie zmienia faktu, że święta tysiące kilometrów nad ziemią są inne niż te w domu przy choince.
Na morzu zostało ponad tysiąc marynarzy Polskiej Żeglugi Morskiej. Na wyposażeniu każdego statku jest choinka – W większości przypadków sztuczna – czasem jednak uda się załatwić prawdziwe drzewko. Jest barszcz, bigos i dużo ryb – choć czasem trudno o karpia – mówi Monika Hapanionek z Akademii morskiej w Szczecinie.
Marynarze spotykają się przy jednym stole – stopnie w ten jeden dzień nie obowiązują.