Jak się później okazało 46-latek miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca tego roku
– Pomimo wydania polecenia zatrzymania oraz użycia w tym celu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, podejrzany zlekceważył je i kontynuował jazdę. Ostatecznie został on zatrzymany przez ścigających go funkcjonariuszy – twierdzi Joanna Biranowska Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie
Mężczyzna nie był wcześniej karany. Za popełnione przestępstwo grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.