Może chodzić nawet o 16 milionów złotych rocznie. Połowa tej kwoty to dotacja z budżetu centralnego.
– Ten pomysł zapisany w Białej księdze, aby zlikwidować opłatę uzdrowiskową, zlikwidować opłatę miejscową i stworzyć nową opłatę turystyczną jest dla mnie nie do przyjęcia. Po to wprowadzono opłaty uzdrowiskowe, aby zrekompensować gminą straty, które ponoszą z racji tego, że są uzdrowiskami – mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Projekt zamiany opłaty uzdrowiskowej na podatek turystyczny zapisano w tzw. Białej księdze regulacji systemu promocji turystyki w Polsce, przygotowanej przez departament turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki.