Kanadyjska spółka chce wylesić teren w dzielnicy Warszów. Zamierza zainstalować tzw. wiertnię do wywiercenia dwóch otworów poszukiwawczych o głębokości 3,5 kilometra. W miniony piątek do prezydenta miasta trafiło na biurko pismo z prośbą o opinię. Jak udało mi się dowiedzieć w magistracie – prezydent stanowczo sprzeciwia się tego rodzaju instalacjom z prostej przyczyny – teren jest w pobliżu szlaków turystycznych. Jest także zapleczem pod plażę miejską dla mieszkańców prawobrzeżnych dzielnic oraz turystów. Prezydent Świnoujścia uważa także, że lokalizacja instalacji związanych z wydobyciem ropy i gazu będzie ogromnym problemem jeśli chodzi o ochronę środowiska – mówi nasz reporter Wojciech Basałygo
W grudniu 2017 roku Ministerstwo Środowiska wydało kanadyjskiej firmie koncesję na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie ropy naftowej oraz gazu ziemnego na obszarze wyspy Wolin, konkretnie terenach położonych w granicach czterech gmin: Świnoujście, Międzyzdrojów, Dziwnowa i Wolina oraz na terenie przyległego morza.