W najbliższych tygodniach sanepid planuje pozyskać dane dotyczące ponad 100 tysięcy niezaszczepionych młodych osób.
Jak tłumaczy Główny Inspektor Sanitarny, Paweł Grzesiowski, chodzi głównie o dzieci, które z różnych powodów nie zostały ujęte w papierowych rejestrach.
Sanepid zamierza też sprawdzać, czy dziecko mogło zostać zaszczepione w innym mieście niż to, które widnieje w jego dokumentach. To kolejny krok w kierunku uszczelnienia systemu i lepszej kontroli nad realizacją kalendarza szczepień obowiązkowych.
Zdjęcie ilustracyjne / Archiwum