Wróćmy jeszcze do wczorajszej porażki Pogoni Szczecin 3:4 z Lechią Gdańsk. W tym spotkaniu 60 minut rozegrał pomocnik Dumy Pomorza — Jan Biegański. Co miał do powiedzenia zawodnik po ostatnim gwizdku sędziego?
Pogoń mimo korzystnego rezultatu do przerwy i bardzo dobrej gry roztrwoniła zaliczkę i przegrała starcie.
Portowcy następny mecz rozegrają na wyjeździe w Warszawie ze stołeczną Legią.
Fot. Pogoń Szczecin