Za nami oficjalne odsłonięcie muralu na ulicy Grodzkiej w Stargardzie.
Malowidło przedstawia Ryszarda Mannę – artystę plastyka, którego prace na stałe wpisały się w przestrzeń miasta. Jego dzieła znajdują się m.in. w zbiorach Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie, a także na budynkach Domu Kultury Kolejarza czy OSiR-u, gdzie znaleźć można sgraffito jego autorstwa.
Podczas wydarzenia zapytaliśmy mieszkańców, czy wiedzą, kim był Ryszard Manna.
Mieszkał tu na starówce, był artystą, miał raka, miał całą część twarzy zabandażowaną.
Pamiętam jeszcze jak po ulicach chodził, jak tworzył, jak swoje obrazy, prace wystawiał. Miał, taką chorobę jaką miał i przykro nam wszystkim było, że odszedł.
Nie, właśnie nie.
Pana Mannę osobiście nie znałem, ale był znaną osobą w Stargardzie, widywałem go często i dlatego przeszliśmy tutaj.
Wielu stargardzian podkreślało, że pamięta artystę jeszcze za życia, kiedy tworzył i wystawiał swoje prace.
Głos zabrała również córka artysty, Monika Manna-Moszumańska:
Chciałam wyrazić moje ogromne uznanie dla inicjatorów i autorów tego przedsięwzięcia. Sama forma muralu jest wyjątkowa i piękna. Twarz mojego ojca ukazana tutaj mówi i o wielkiej wrażliwości artystycznej, o sile sztuki i przezwyciężaniu cierpienia. I mam nadzieję, że to będzie inspirujące dla wielu mieszkańców Stargardu.
Nowe malowidło spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem wśród mieszkańców:
Jak najbardziej fantastycznie wygląda. No i przede wszystkim hołd dla pana Manny.
Nie, no bardzo nam się podoba.
No podoba się. Podoba się zawsze coś nowego w tym mieście. Jakieś tam barwy tej starówce nadaje.
Bardzo mi się podoba. Tylko szkoda, że tu jest ten parking, bo zaraz go zasłonią.
Ten rysunek jest taki piękny.
Podoba mi się bardzo.
Mieszkańcy są zadowoleni z malowidła uwieczniającego artystę.
Zadowolenia nie krył także autor muralu, Maciej Kreda Jurkiewicz, dla którego nie jest to pierwsze dzieło w Stargardzie:
Oczywiście jestem zadowolony i dumny z tego, co udało mi się tutaj stworzyć w Stargardzie. Na szczęście wszystkim mieszkańcom Stargardu również się podoba, więc nasza rodzina również mi podziękowała i pogratulowała, więc jestem niezmiernie dumny z tego powodu.
Odsłonięty mural stał się nie tylko nową ozdobą Stargardu, ale też trwałym upamiętnieniem Ryszarda Manny.