Na plaży w Sianożętach koło Ustronia Morskiego pies utknął pomiędzy elementami falochronu i nie mógł się wydostać. Zwierzę piszczało rozpaczliwie, a właściciel był bezradny. Na pomoc ruszyli druhowie z OSP, użyli specjalistycznego sprzętu i… udało się!
To miało być zwyczajne, poranne wyjście z psem na spacer po plaży. Niestety, dla jednego właściciela i jego pupila zakończyło się dramatem, który mógł skończyć się tragicznie.
Straż Pożarna w Kołobrzegu otrzymała niepokojące zgłoszenie – pies zaklinował się pomiędzy elementami falochronu na plaży w Sianożętach i nie potrafił się wydostać. Zwierzę było przerażone i zaczęło tracić siły.
Na miejsce błyskawicznie zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej. Ratownicy przystąpili do działania z użyciem specjalistycznego sprzętu – rozpieraka ramieniowego. Dzięki ich determinacji i profesjonalizmowi udało się rozewrzeć betonowe elementy i uwolnić uwięzionego psiaka.
– Pies był przestraszony, ale cały i zdrowy – relacjonują strażacy. Chwilę później został przekazany wdzięcznemu właścicielowi, który nie krył wzruszenia.
Foto: Ochotnicza Straż Pożarna w Ustroniu Morskim