Dopiero po kilku dniach od zaginięcia ruszyły poszukiwania na taką skalę. Mężczyzna wyszedł z domu na grzyby 14 września około godziny 11:00. Ustalono, że szedł w kierunku lasu przy ulicy Krzywej. Nie miał przy sobie telefonu komórkowego, dokumentów oraz pieniędzy. W czwartek wieczorem do akcji poszukiwawczej dołączyli strażacy ochotnicy – mówi ze Świnoujścia nasz reporter Wojtek Basałygo.
Przy poszukiwaniach użyto także psów tropiących.