Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie we wtorek ruszył proces kierowcy tira, właściciela pilskiej firmy transportowej, jego dwóch pracowników i pracownika stacji diagnostycznej oskarżonych w sprawie katastrofy drogowej w pobliżu Konotopu. Jedna osoba zginęła, 16 zostało rannych.
Na rozprawie stawiło się trzech, przy czym obecność oskarżonych nie była obowiązkowa. Wszyscy odpowiadają przed sądem z wolnej stopy.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim Sławomir Domagała odczytał zarzuty z aktu oskarżenia. O spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym oskarżył 26-letniego Marcina B., który był kierowcą tira. W ocenie prokuratury, nie dostosował jazdy do warunków pogodowych i do znaków ograniczenia prędkości, jechał za szybko, do tego niesprawnym pojazdem. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy.
Za umyślne sprowadzenie realnego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym przed sądem odpowiadają właściciel firmy transportowej z Piły 30-letni Adam K., do której należał pojazd oraz dwaj jej pracownicy Roman K. i 27-letni Maksymilian F. Oni, według ustaleń śledztwa, faktycznie zarządzali transportem. To tej trójce prokurator zarzucił dopuszczenie do ruchu pojazdu ciężarowego z niesprawną naczepą, która miała niesprawny układ hamulcowy, zniszczone ogumienie, nie miała ważnych badań technicznych, właściwej tablicy rejestracyjnej. Ta miała zostać podmieniona. Zdaniem prok. Domagały oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu.
Piątym oskarżonym przez prokuraturę jest pracownik stacji diagnostycznej Jan S. „Przeprowadzając badania techniczne pojazdu potwierdził w dokumentach nieprawdę” – mówił prok. Domagała. Jan S. nie zweryfikował zgodności numeru VIN z numerem rejestracyjnym naczepy, stwierdził, że jest ona sprawna i może być dopuszczona do ruchu.
Marcin B., Adam K. i Maksymilian F. odmówili składania wyjaśnień. Nie przyznali się do zarzucanych czynów, przy czym Marcin B. „do tak skonstruowanego zarzutu”.
Do katastrofy w ruchu lądowym doszło 13 września 2023 r. po godz. 16 na drodze wojewódzkiej nr 175 w pobliżu miejscowości Konotop (woj. zachodniopomorskie). Zderzyły się tam samochód ciężarowy z liniowym autobusem PKS, którym młodzież wracała ze szkoły z Kalisza Pomorskiego do domów w Drawsku Pomorskim.
W autobusie poszkodowanych zostało 17 osób, w tym najciężej kierowca. Został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala klinicznego w Szczecinie, gdzie mimo wysiłków lekarzy w ratowanie jego życia, zmarł 14 września 2023 r. Pasażerowie odnieśli średnie i lekkie obrażenia, w tym: stłuczenia, wstrząśnienia mózgu i złamania. Kierowca tira nie odniósł żadnych obrażeń. Pierwsi na miejscu katastrofy byli polscy, amerykańscy i czescy żołnierze, którzy w tamtym czasie wyjeżdżali z pobliskiego poligonu. Oni udzielali pierwszej pomocy.(PAP)
Fot. PAP/Marcin Bielecki