Alex Haditaghi, nowy właściciel Pogoni Szczecin wziął się do pracy. Spłacił zaległości wobec piłkarzy i pracowników klubu. Teraz stara się uporządkować budżet klubu.
Kanadyjczyk przyznał, że długi Pogoni sięgają nie 50 milionów, a 60. I zapowiedział, że chce je jak najszybciej spłacić. Nie myśli też o szczecińskim klubie jak o inwestycji, która ma się za kilka lat zwrócić.
Poza Haditaghim klubem będzie zarządzał Tan Kesler, który został dyrektorem generalnym.
Fot. Pogoń Szczecin