Tragedia na placu Rodła: Sprawca trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego

Minął rok od dramatycznych wydarzeń na placu Rodła w Szczecinie, gdzie kierowca wjechał w grupę pieszych. W wyniku zdarzenia jedna osoba zginęła, a ponad 20 zostało rannych. Sprawca, 33-letni Grzegorz Ł., twierdził, że wśród przechodniów znajdowali się członkowie „mafii pedofilskiej”.

Dzisiaj Sąd podjął decyzję o umorzeniu postępowania i umieszczeniu mężczyzny w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Biegli psychiatrzy stwierdzili u niego schizofrenię.

W sytuacji, gdy stwierdzamy niepoczytalność sprawcy, prokurator nie ma innego wyjścia, jak złożyć wniosek o umorzenie postępowania. Moim zdaniem opinia biegłych jest jasna, klarowna i wyczerpująco odpowiada na wszystkie istotne pytania – zarówno prokuratora, jak i pokrzywdzonych. Decyzja sądu o umieszczeniu takiej osoby w zamkniętym zakładzie leczniczym może oznaczać, że spędzi tam resztę życia” – mówi prokurator Julia Szozda

Wśród poszkodowanych była pani Julia, która do dziś zmaga się z konsekwencjami tamtych wydarzeń. Tak wspomina tamto popołudnie:

Chciałabym o tym nie pamiętać, ale niestety… Wracałam po pracy do domu, przechodząc przez ulicę na zielonym świetle. Nagle ten pan wjechał w nas od tyłu. Początkowo w ogóle nie rozumiałam, co się stało – dopiero po chwili do mnie dotarło. To był totalny szok. Moje życie podzieliło się na „przed” i „po” tym wydarzeniu. Jestem wdzięczna, że żyję, ale to był dla mnie naprawdę ciężki rok

Foto: Janusz Merz/Twoje Radio