O dużym pechu mówić mogą pasażerowie dzisiejszego porannego lotu z Warszawy na lotnisko Szczecin – Goleniów.
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT ze względu na złą widoczność nad Wielkopolską dokonał nawrotu i wrócił do stolicy. To piąte tego typu zdarzenie w tym roku, a sytuacja może powtarzać się tak długo, jak nie zakończą się prace związane z modernizacją systemu nawigacyjnego ILS. A to jeszcze potrwa.
– Obecnie wykonywane jest okablowanie, studnie, cała infrastruktura podziemna, od maja – czerwca będą montowane punkty świetlne, kolokwialnie mówiąc – będą wkręcane żarówki – mówi rzecznik portu lotniczego w Goleniowie Krzysztof Domagalski.
Prace związane z podniesieniem systemu ILS do drugiej kategorii, umożliwiającej lądowanie samolotów w praktycznie w każdych warunkach pogodowych, mają się zakończyć we wrześniu.
grafika: flightradar24.com