W Szczecinku wciąż trwa dogaszanie pozostałości po zakładzie jednego z największych producentów tektury i opakowań w Polsce. Pożar wybuchł przed 4 rano. O szczegółach dla Twojego Radia mówi Łukasz Steciwa z Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku.
– Informacje o pożarze otrzymaliśmy o 4:03. Na miejsce zostały zadysponowane zastępy z powiatu Szczecineckiego jak i z powiatu Złotowskiego. W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowały 22 zastępy, około 80 strażaków. W chwili obecnej prowadzimy dowożenie wody i trwa dogaszanie pożaru.
Ogień w bardzo krótkim czasie objął cały teren zakładu. W obecnej chwili nie znane są przyczyny tego zdarzenia.
– Na obecną chwilę ciężko jest stwierdzić kiedy zakończymy tą akcję. Myślę, że jeszcze około 6-8 godzin będą prowadzone działania. Na obecną chwilę nie jesteśmy w stanie ustalić przyczyn. Pracujemy z powiatowym nadzorem budowlanym ale przyczyn jeszcze nie znamy. – dodaje Łukasz Steciwa.
W zakładzie zatrudnionych było ponad 200 osób. Straty wywołane przez żywioł mogą sięgnąć milionów złotych. Według wstępnych ustaleń służb w pożarze nikt nie ucierpiał.