Wypadek, w którym Belg poniósł śmierć, miał miejsce na trasie 3. etapu z Chorzowa do Zabrza. 22-latek zmarł, na skutek odniesionych obrażeń, na stole operacyjnym w szpitalu w Rybniku. Na miejscu jest będący w obsłudze wyścigu, stargardzianin Kazimierz Wąsaty. Rozmawialiśmy z nim o tym tragicznym zdarzeniu.
Wobec tego tragicznego zdarzenia, zdecydowano, że dzisiejszy czwarty etap Jaworzno – Kocierz będzie skrócony, a zawodnicy nie będą się ścigać.
Kazimierz Wąsaty dodaje, że to drugi w historii śmiertelny wypadek podczas największego kolarskiego wyścigu w Polsce. Poprzedni miał miejsce w latach sześćdziesiątych.
Fot. przegladsportowy.pl